Dwie minipowieści i kilka opowiadań rosyjskich autorów. Pomimo olbrzymiej ilości fantastyki pisanej na terenie byłego ZSRR w Polsce znanych jest kilku, może kikunastu pisarzy. Ja osobiście czytałem powieści Strugackich i Bułyczowa, więc "Mroczny Bies" stał się doskonałą okazją do poszerzenia horyzontów. Większość opowiadań trzyma wysoki poziom, ze szczególnym uwzględnieniem tytułowej minipowieści. Jedyny powód do narzekań do wyraźna przewaga utworów fantasy. Mimo tego drobnego zawodu mogę polecić tę książkę wszystkim miłośnikom fantastyki. ( )